January 17, 2025

Zacznijmy od wersji podstawowej (sprzedaż iPhone’a 14 Plus rusza 7 października). Allison Johnson z The Verge wyraziła negatywność już w tytule swojej recenzji. Uważała, że ​​nowy produkt ma tak mało funkcji, że powinien nazywać się iPhone 13S. W ciągu roku telefon prawie się nie zmienił ani zewnętrznie, ani wewnętrznie. Ta sama konstrukcja i wyświetlacz, ta sama prędkość ładowania, podobna liczba kamer, prawie identyczny procesor. Chyba że z dodatkowym rdzeniem GPU).

Podobną opinię wyraził: Patrick Holland z CNET. Recenzent porównał telefon do zwykłego jedzenia. Na przykład, jeśli rok temu lubiłeś frytki, nie zrezygnujesz z nich teraz, ponieważ od tego czasu się nie zmieniły. „iPhone 14 to jedna z najmniej znaczących corocznych aktualizacji w historii Apple” – przyznał Holland.

Podtytuł recenzji na łamach CNBC nie wprawia czytelnika w pozytywny nastrój. iPhone 14: czego brakuje? – Te słowa rozpoczynają opis nowego produktu. A poniżej lista. Kamery są gorsze niż w 14 Pro, wyświetlacz ma niską częstotliwość odświeżania (60 Hz), ramka jest aluminiowa, a nie stalowa (jak w wersji Pro), procesor z zeszłego roku.

Zdjęcie: Pogranicze

Alison Johnson napisała, że ​​zauważyła „nie drastyczną”, ale poprawę w działaniu aparatu. W końcu iPhone 14 w rzeczywistości odziedziczył czujnik po 13 Pro, a aparat do selfie otrzymał szerszą przysłonę. I pracowali nad algorytmami przetwarzania. Dlatego nocne zdjęcia naprawdę wyglądają trochę ostrzej niż na zeszłorocznym iPhonie. Dotyczy to wszystkich trybów i standardowych oraz portretowych, a nawet selfie. Ale dziennikarz praktycznie nie zauważył różnicy w pracy stabilizacji wideo.

Patrick Holland również pochwalił aparaty – główny sensor dobrze strzela nawet w słabym świetle. Ale tryb nocny nadal „cierpi na odbicia od źródła światła”. Na jego przykładzie widać, jak szyld sklepu odbija się na ciemnym niebie. Blask to choroba wszystkich iPhone’ów, a iPhone 14 nie został z niej wyleczony.

Wszyscy dziennikarze zgodzili się, że nie warto aktualizować iPhone’a 13 do iPhone’a 14. Lepiej zostawić zeszłoroczne urządzenie lub dopłacić do iPhone’a 14 Pro.

iPhone 14 Pro i 14 Pro Max

Dynamiczna wyspa

Zdjęcie: Pogranicze

„Proshki” był wyraźnie bardziej lubiany przez obserwatorów. Przede wszystkim wszyscy docenili odrzucenie „huku” na rzecz tzw. „wyspy dynamicznej” (Dynamic Island) – ciemnego obszaru, w którym skupiają się wszystkie czujniki.

Dziennikarz Verge Nilay Patel zauważył ciekawą rzecz: jeśli w ciągu kilku minut zapomniałeś o istnieniu starego wycięcia, nowa wyspa stara się z całych sił przypominać o sobie. Nieustannie się porusza i przekształca – może nawet powodować zrogowacenia oczu. Ponadto w niektórych aplikacjach zamyka ważną część treści.

Jest jeszcze jedna wada. Po kliknięciu widżetów, które stale pojawiają się na wyspie, otwiera się pełna aplikacja. To denerwujące. Patel chciałby, żeby w takich chwilach ekran po prostu się rozszerzał. Ale do tego musisz trzymać palec na wyspie.

„Dynamic Island to jedna z tych rzeczy, które wymagają lat dopracowania i uwagi programistów, zanim naprawdę będziemy mogli powiedzieć, jaka jest użyteczna” – podsumował recenzent.

Z drugiej strony Sophia Pitt z CNBC zachwycała się Dynamic Island. Nazwała zmianę „najfajniejszym elementem roku”. Ale potem po prostu wymieniła większość przypadków z prezentacji Apple, prawie bez osobistego doświadczenia.

Ale publicysta sieci Wired, Julian Chokkattu, chwalił wyspę za jej wygodę. Zauważył jednak, że nie wszystkie programy działają jeszcze z nowym cięciem. Na przykład nie ma jeszcze obsługi Map Google. Dlatego dziennikarz ma nadzieję, że w ciągu roku coraz więcej programistów zwróci uwagę na dynamiczną wyspę.

Ekrany

Zdjęcie: Pogranicze

Recenzent sieci Wired twierdzi, że ekrany iPhone’a 14 i iPhone’a 14 Pro są znacznie jaśniejsze. I nawet po maksymalnym przekręceniu suwaka podświetlenia wyświetlacze nie blakną i zachowują „naprawdę fantastyczne kolory” (czego nie można powiedzieć o wielu smartfonach z Androidem). O funkcji Zawsze na wyświetlaczu przypomniał sobie na chwilę – już musi się nudzić, bo wszyscy oprócz Apple mają lata.

Patel z The Verge również pochwalił firmę Apple za „innowację”. Ale nie podobało mu się, że kolorowy wyświetlacz był zawsze włączony. Wolałby czarno-biały obraz w stylu Google Pixel. Podkreśla, że ​​iPhone wydaje się być cały czas wybudzony. „Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy mieli kilka opcji dostosowywania” – miał nadzieję.

Kamery

Zdania są tutaj podzielone. Redaktor w The Verge mówi, że różnica między 13 Pro i 14 Pro jest widoczna, ale trzeba przyjrzeć się bardzo uważnie. Dotyczy to wszystkich aparatów – zarówno głównego, jak i ultraszerokokątnego. Detale są lepsze, lepsze rozmycie tła. Ale Patelowi w ogóle nie podobało się przetwarzanie zdjęć nocnych: „ze względu na agresywną ostrość i redukcję szumów ujęcie nocnego horyzontu wygląda źle” – mówi.

Najwyraźniej członek personelu The Verge ma lepszy wzrok niż redaktor Wired. Bo ten ostatni przyznał, że nie widzi znaczącej poprawy jakości zdjęć w porównaniu do zeszłorocznych modeli. Doszedł nawet do wniosku, że od czasu do czasu iPhone 13 Pro produkuje wyraźniejsze zdjęcia! Zamiast tego dziennikarz oszacował, że algorytmy AI zamazują teraz nie tylko tło za obiektem, ale także część pierwszego planu.

„Nawet jeśli aktualizacje wydają się niewielkie, iPhone 14 Pro nadal ma jeden z najlepszych aparatów mobilnych” – podsumował Chokkattu.

Wydajność

Wszyscy dziennikarze jednogłośnie potwierdzili zapewnienia mieszkańców Cupertino, że A16 Bionic to najwydajniejszy do tej pory procesor mobilny od Apple. „Przetestowane przez nas iPhone 14 Pro i 14 Pro Max okazały się nie tylko szybsze niż jakikolwiek testowany przez nas iPhone, ale także najszybszymi telefonami, jakie można dziś kupić” – napisał Patrick Holland z CNET.

Chokkattu ma prawie to samo przesłanie. Grał w wymagające Oceanhorn 2: Knights of the Lost Realm i Rocket League Sideswipe przez 45 minut każdy, a iPhone nie przegrzewał się w tym czasie. Ale nawet zeszłoroczne urządzenie dobrze poradziło sobie z tak „ciężkimi” zabawkami, więc różnica jest widoczna tylko w benchmarkach.

Co ciekawe, kwestia baterii okazała się kontrowersyjna. Edytor Wired wytrzymał cały dzień na iPhonie 14 Pro, a wersja Max trwała nawet do rana. Jednocześnie Patel z The Verge narzekał, że oba iPhone’y zdają się działać słabiej niż ubiegłoroczne. „Być może stale włączony wyświetlacz zbiera swoje żniwo” – zasugerował.

Krótki werdykt

„Jeśli jesteś typem osoby, która jest gotowa znieść pewne ostre krawędzie, będziesz się dobrze bawić z iPhonem 14 Pro… Ale jeśli jesteś zadowolony ze swojego obecnego telefonu, może powinieneś poczekać kolejny rok i zobacz, jak rozegrają się nowe funkcje”, Nilay Patel, The Verge.

„To, co najbardziej podobało mi się w nowych funkcjach iOS 16, z których wiele nie ogranicza się do tego konkretnego modelu iPhone’a… Jeśli masz jeden z najnowszych iPhone’ów, prawdopodobnie możesz pominąć 14 Pro i po prostu zaktualizować oprogramowanie do nowej wersji. Poczujesz się, jakbyś kupił nowy telefon.” – Julian Coccattu, Wired.

„Jeśli masz zeszłorocznego iPhone’a 13 Pro, nie sądzę, że powinieneś go aktualizować. Chociaż ulepszenia i nowe funkcje robią duże wrażenie, nie otrzymujesz radykalnie odmiennego doświadczenia. Lepiej zaktualizuj swojego iPhone’a 13 Pro do iOS 16 i ciesz się nowymi funkcjami tego oprogramowania” – Patrick Holland, CNET.

About Author

Doctor Apple

Doktor Apple jest profesjonalistą w swojej dziedzinie. Posiada duże doświadczenie w przeglądach technicznych. Jest zaawansowanym użytkownikiem technologii Apple. W swoim arsenale ma iPhone'a, MacBooka, Magic Mouse, Apple Watch, iPada, Air Pods, iMaca i kilka innych akcesoriów z Cupertino.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *