Apple Watch Series 8 to aktualizacja, w której firma dodała jeden nowy czujnik i nową metrykę analizy kondycji. W zeszłym roku seria 7 zaskoczyła tylko zewnętrznie, ta sama seria 8 łączy w sobie świeży design i nowe możliwości. Nasi przyjaciele z Big Geek dostarczyli urządzenie do recenzji. 

Jestem byłym użytkownikiem serii 6. Przegapiłem serię 7, miałem ją tylko przez kilka dni do sprawdzenia. Zobaczmy, czy nowy zegarek mnie zaskoczy. 

Nowe czujniki

Główną innowacją nowej generacji zegarków jest czujnik temperatury ciała. Składa się z dwóch elementów – jeden znajduje się bliżej skóry, a drugi znajduje się w środku, aby śledzić środowisko i powietrze. Apple wiązał z tym duże nadzieje – według nich czujnik jest w stanie określić zmianę temperatury ciała z dokładnością do 0,1°C i jest sprawdzany co pięć sekund. Czujnik odczytuje tę wartość, gdy użytkownik śpi. 

Niestety (na szczęście) podczas testów nie miałem żadnych problemów zdrowotnych i nie jestem w stanie w pełni określić dokładności czujnika. Ale to była pierwsza rzecz, której chciałem się nauczyć – założyłem zegarek przed pójściem spać, aktywowałem go, znalazłem miernik temperatury ciała. Obudziłem się rano i spojrzałem na wartość – 36,6 stopnia, wszystko się zgadza. 

Jednocześnie ważne jest, aby zrozumieć, że czujnik działa idealnie tylko wtedy, gdy zegarek idealnie leży na nadgarstku. Lubię, żeby pasek był luźny, dla czujnika są to ekstremalne warunki. Okresowo patrzę na tę wartość i widzę nieprawidłowe wartości – 35,4 lub 36,0. Ale to nie wina czujnika, tylko moja. 

A przy tym celowo lekko zaciskam pasek. Jeśli moja temperatura wzrośnie we śnie, to odczuję, a jeśli będzie dyskomfort to mocniej zacisnę pasek i zmierzę ten wskaźnik z dużą dokładnością. Mam nadzieję, że nie będę musiał tego robić w najbliższym czasie. Ale cieszę się, że teraz termometr mam na nadgarstku i mierzę temperaturę natychmiast, gdy tylko poczuję dyskomfort.

Kolejną innowacją jest system wykrywania wypadków drogowych. W Serii 8 pojawiły się dwa nowe czujniki: przeprojektowany akcelerometr i żyroskop. Zbierają dane kilka razy szybciej i pozwalają szybko zidentyfikować różnego rodzaju wypadki drogowe – czołowe, boczne czy nawet dachowanie samochodu. 

Po wykryciu wypadku zegarek automatycznie wezwie pogotowie ratunkowe. Obsługiwane są samochody i pickupy, system działa tylko podczas jazdy. Logiczna kontynuacja systemu wykrywania upadku. Z nowym czujnikiem zobaczymy więcej historii o tym, jak zegarek ratował życie, jestem tego pewien. 

Inne możliwości analizy zdrowia są takie same jak w przypadku Apple Watch Series 7: pomiar tlenu we krwi, EKG, tętno, sen, wykrywanie upadku za pomocą żyroskopu i akcelerometru. Dynamikę można monitorować codziennie w aplikacji „Zdrowie” na iPhonie. Różnica w stosunku do SE drugiej generacji polega na obecności czujnika temperatury, tlenu we krwi i EKG. 

Autonomia

Innowacja – tryb niskiego zużycia energii. Pozwala podwoić czas życia po jednym ładowaniu poprzez wyłączenie wyświetlacza Always-on i innych funkcji. Aktywowany, szedł tak przez cały dzień, do północy bateria była naładowana w 42%, chociaż zwykle do tego czasu energia jest całkowicie wyczerpana. 

To innowacja, o której marzyłem podczas korzystania z Series 6. Główny zarzut dotyczący Apple Watcha to to, że muszę pamiętać, aby go naładować przed pójściem spać. Jeśli tego nie zrobisz, będziesz musiał je ładować w nocy, wtedy nie będą analizować mojego snu i pracują na 100% swoich możliwości. 

I tak mogę wyłączyć wszystkie funkcje drugorzędne. W takim przypadku będę otrzymywał wiadomości, ale energii starczy, aby zegarek działał do nocy, a rano go naładuję. 

A tak przy okazji, to innowacja watchOS 9, a nie tej generacji. Jeśli masz serię 4 lub nowszą, możesz również przetestować. Rozstałem się z Apple Watchem na rok, więc zauważyłem i doceniłem innowację, za którą tak bardzo tęskniłem.   

Projekt

Apple Watch Series 8 otrzymał ten sam design i podobny wyświetlacz jak jego poprzednik. Oznacza to, że mają nieco cieńszą ramkę niż SE. Ta zmiana nie wnosi funkcjonalności, z punktu widzenia designu akcesorium wygląda nowocześniej i drożej. 

W przeciwnym razie zegarek nie zmienia się od pierwszej generacji, zmiany zachodzą jedynie w wymiarach i grubości ramki ekranu. Kiedyś wydawało mi się, że w ten sposób Apple sprawia, że ​​smartwatch nudzi się, ale później przemyślał pozycję – czy ten projekt i bez zmian sprawi, że firmowe akcesorium stanie się najbardziej rozpoznawalnym urządzeniem na rynku, a jednocześnie jest wygodne, to po co zmieniać coś, co już działa? 

Wpadłem na pomysł, że dla obiektywnej oceny urządzenia muszę zmienić scenariusz. Testowałem ostatnie trzy generacje zegarka, w sumie pięć urządzeń, ale mój przypadek dotyczy tylko jednostek – moi koledzy. Jeśli użytkownik zmienia akcesorium raz na trzy lub cztery lata, na pewno będzie zadowolony z nowych czujników. 

Koperta zegarka jest aluminiowa. Istnieje również wersja stalowa, ale jest limitowana i sprzedawana w ograniczonej liczbie krajów, nie ma dokładnej listy. Dolny panel zegarka również jest metalowy z błyszczącym wykończeniem. W niskiej temperaturze zegarek przyjemnie chłodzi rękę.Ogólnie jestem zadowolony z projektu. 

Wynik

Apple nieznacznie aktualizuje inteligentny zegarek. Dodaje jeden ważny element w każdej generacji – seria 6 ma czujnik tlenu we krwi, seria 7 ma zaktualizowany projekt, a seria 8 ma czujnik temperatury. 

Jeśli przejdziesz z Serii 7, to są dwie innowacje – czujnik temperatury i wykrywanie wypadków. Jednak smartwatch nie zmienia się z roku na rok. Ale jeśli zrobisz to raz na trzy lata lub dłużej, zaskoczą cię. Nawet w moim przypadku tak – przesiadłem się na nie z Serii 6 i otrzymałem świeży design z cieńszą ramką, a także czujnik temperatury ciała i wykrywanie wypadków, ze względu na takie innowacje już ma sens modernizacja. 

Jeśli wybierasz między 7 a 8, zdecydowanie polecam wybrać to drugie. Będą dłużej wspierane programowo, a ponadto mają nowe czujniki i możliwości. Jeśli wybierzesz między 8 a SE, ten pierwszy zapewni Ci czujnik temperatury, EKG i tlenu we krwi, a także bardziej nowoczesny design. 

Ogólnie rzecz biorąc uaktualnienie bez wow, ale przyzwoite. Ja, skacząc do ósemki już po jednym pokoleniu, byłem usatysfakcjonowany.